łe! szkoła!
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 125, 126, 127, 128 Następny

St.Olga

szczerze to ja wcale nie muszę tego wszystkiego zdawać. idę na asp, więc nie muszę mieć dodatkowych przedmiotów, tylko teczkę. zdaję dla jaj, żeby spr ile wiem.

Tys!@ :)

oj chyba jednak pouczyć tez się trochę trzeba Wink

ja zdaję wos i już żałuję tej decyzji ;>

agap

niby tak, ale jednak łatwiej robić zadania niż wkuwać suche fakty. na pamięć nie trzeba uczyć się nic, wzory masz podane, kalkulator do liczenia i luz. ja mam niby dobre oceny, ale naturę typowego leniucha Razz

Tys!@ :)

ja biorę teraz logarytmy na matmie, nienawidzę ich -_-

próbne matury w przyszłym tyg ;>

agap

a ja jestem zawalona nauką totalnie. czekam tylko na święta, by trochę odpocząć. w tym tygodniu każdej nocy spałam max. 4h, przy czym mój anemiczny organizm wymaga ok. 8.

Tys!@ :)

ja bym do szkoły nie wstała ... co jak co ale moje minimum to jest co najmniej ponad 5 godz ... ;D

St.Olga

a ja rzuciłam to wszystko w diabły. postanowiłam zrezygnować z wosu i hiszpańskiego na maturze, zostawiłam tylko biologię. a to dlatego, że u mnie w szkle na tych przedmiotach cisną osoby zdające/niezdające na mat. zwalniają do końca roku. jeśli ja zdaję dla picu, nie bd specjalnie dokładać sb godzin, w trakcie których powinnam robić prace do teczki.

agap

dokładnie, po co sobie pracy dokładać? ja już dawno podjęłam wybór: rozszerzona matma, i nic więcej mi do szczęścia nie trzeba Razz

Tys!@ :)

rozszerzona matma ;d ambitnie ;d

St.Olga

ja na rozszerzeniu biorę ang i polski. a z dodatkowych biol. i tak już jest dużo.

rozszerzona matma Very Happy

moja koleżanka idzie na weterynarię i robi na maturze chemie i biologie Wink

rozszerzone.

agap

no właśnie, wg mnie są gorsze opcje niż matma rozszerzona Razz

a sama mam to po bracie chyba. on zdawał rozszerzenie (100% swoją drogą), studiuje na UJ i same 5 ma xP mi do jego poziomu daleko, ale z takim korepetytorem w domu matury się nie obawiam Wink

Tys!@ :)

moja koleżanka tez zdaje rozszerzoną chemie i podstawową biologie. ja wiem, że matma to nie jest coś najgorszego na świecie ; ]

agap

Twoja koleżanka zatem jest dopiero ambitna Very Happy

Tys!@ :)

nie wiem jak ona zamierza to zdac bo nic się w tym roku kompletnie nie uczy xD ale ona ma takie szczęście, ze na pewno da rade xd

agap

ja mam znajomą w klasie, który nie uczy się NIC. a same 5 i 4 ma. sporadycznie 3. wszystko przez to, że jest mistrzynią ściągania. ona potrafi sobie trzymać zeszyt na kolanach na spr u najbardziej surowego nauczyciela. po prostu jest przy tym tak wyluzowana i naturalna, że nikomu nie przychodzi do głowy, że coś kombinuje xP