Autor |
Wiadomość |
Just_Me
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Śro 20:10, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Takie oblechy się zdarzają. Ostatnio jakiś żul (lat z 60 pare) się do mnie chciał przytulać. Ale był tak pijany, że żadne słowo do Niego nie docierało. Ale to nie zmienia faktu, że byłam bliska porzygania się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
St.Olga
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tekturowej teczki
|
Wysłany: Śro 20:18, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
ja jadlam kiedys lizaka i zul szedl... nagle jak sie zaczal do mnie zblizac (szedl na przeciw mnie) to gwaltownie skrecil i chcial ugryzc mojego chupa chupsa... to bylo straszne... nie dalam zywcem XD
ten kolega od tego oblecha zawsze tak do mnie. juz sie przyzwyczailam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Just_Me
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Śro 20:25, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
O jaa ;P Ale czasem fajnie z Nimi porozmawiać bo mają ciekawe spostrzeżenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
St.Olga
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tekturowej teczki
|
Wysłany: Śro 20:31, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
zule?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Just_Me
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Śro 21:39, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Tak. Po procentach. Czasem jak nas zaczepiają to z Nimi gadamy, ale to jak nam się nudzi. I zaczynają mądrze prawić o swoim życiu, żebyśmy młodości nie zmarnowali bo młodość to chlanie wódy itd. Kit, że ciągle chlejąc stracilibyśmy ją jak Oni ale to nie szkodzi ;P Mieli też jakieś fajne teksty, ale już nie pamiętam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agap
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:20, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
jeden żul powiedział do mojej koleżanki (byłej z ławki), że jest antychrystem -_-'
a inny prosił ją o rękę
mnie o numer telefonu poprosił raz gość w liceum jak byłam odwiedzić koleżankę. nicy spoko. spotkaliśmy się raz, a potem non stop wysyłał sms'y, że chce mnie 'bliżej poznać', a jak go zbywałam to pisał, że chce ze mną chodzić... na szczęście wystarczył jedna treściwa i zwięzła odpowiedź, żeby się odczepił. wydaje mi się jednak, że to też był jakiś zakład, koleś (lat 1 i ja w drugiej gimn (14) to mi troszkę nie pasowało nie wspominając już o jego kolegach, którzy 'przypadkiem' spotkali nas w parku, ech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
St.Olga
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tekturowej teczki
|
Wysłany: Czw 15:11, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja nie daję nr. Bo tak. Poza tym mój sposób na chłopaka to złośliwość i poźniejsze kumplowanie się. Zauważyłam, że im bardziej mam cięte/złośliwe riposty i jestem luźna, tym bardziej chłopak chce ze mną przebywać. Łatwo nr nie daje. Nie opowiadam też dużo o sobie. Najpierw słucham. Jeśli zapyta - odpowiadam. Jak zależy komuś na tym, żeby mnie poznać to pyta - nie tylko nawija. Często się zdarza, że ja nawet nie zabiegam o sympatię rozmówcy - on sam się do mnie przekonuje. Mam za niską samoocenę, żeby startować do chłopaków. Dlatego zamiast się przymilać - jestem opryskliwa. A oni chyba to we mnie lubią. Nie wiem czemu. Ja si za to nie lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tys!@ :)
Moderator

Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 3339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dukla / Nadole
|
Wysłany: Czw 15:29, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też łatwo swojego numeru nie dam. jest zbyt drogocenny xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
St.Olga
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tekturowej teczki
|
Wysłany: Czw 15:32, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja uważam, że mój nr może się znajdować w posiadaniu ludzi mi dobrze znanych.
A jak ktoś koniecznie go chce to mogę mu dać nr... do szpitala, żeby się umówił na EEG mózgu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agap
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:20, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
mi tam było obojętne. zresztą chłopak był bardzo sympatyczny ja najpierw chciałam dać nr gg, ale powiedział, że nie ma netu. no to co mi tam za różnica- dałam i też nie lubię/nie chcę mówić dużo o sobie. ja swojej koleżance z ławki (po dwóch latach siedzenia) nie powiem np. co przeczytałam ostatnio itp. wolę mówić tylko konkretne rzeczy, bo zbyt dużo wyjawionych szczegółów może się obrócić potem przeciwko temu co tak papla o sobie non stop.
ksiądz kiedyś opowiadał nam o takiej kobiecie. świetnie ją opisał. to było coś w stylu: "miałem w szkole znajomą. osobiście jestem zdania (tak jak wiele osób), że nie ma brzydkich kobiet, ale ona... była xP mimo to, nie mogła się odpędzić od chłopaków. co miesiąc spotykała się z kimś innym " m.in. takie zdarzenia świadczą o tym, że najważniejsza jest osobowość i to tak naprawdę przyciąga facetów więc Olga, nie dziw się, że tak do Ciebie lgną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agap
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:22, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
PS- tylko, żeby nie wyszło, że mam coś do czyjegoś wyglądu może tak brzmieć, ale przekaz jest inny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Just_Me
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Czw 18:16, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dobry ksiądz xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
St.Olga
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tekturowej teczki
|
Wysłany: Czw 18:42, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie dziwi, bo rozumiem jak ktoś się lepi do osób sympatycznych. A ja robię wszystko, żeby była pyskówka. A i tak to nie działa XD
Jestem brzydalem, więc nie musisz się tłumaczyć, agap. I tak bym tego nie wzięła do siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Just_Me
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Czw 21:03, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Lol. ;P Nie jesteś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agap
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:56, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem nie jesteś. w ogóle żadna z forumowiczek brzydotą nie grzeszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|