PIEPRZONY SKWAR!
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 40, 41, 42 Następny

Tys!@ :)

ja w sumie jakicś mega beznadziejnych nauczycieli nie mam.. da się znieść, niektórych ledwo, ledwo ale generalnie tragedi nie ma. moja kumpela ma strasznego pecha pod tym względem. od gim. miałą najgorszych auczycieli, wychowawczyni wredna i w ogóle, rzadko kto tam u nich był ok. teraz poszła do takiego liceum i też żałuje bo tam to nawet dyrektor beznaziejnny, klasa okropna, szkołą okropna, dojazdy okropne i mogłabym tak wymieniać ... Very Happy

i przenosi się do mnie, tylko do pierwszej klasy.

St.Olga

u mnie tak, żeby płakać to nie jest, ale nauczyciele myślą, że ja mam czas tylko na naukę, że życia poza szkołą nie ma i że 'zesraj się, nie daj się'... -.-'

agap

wnerwia mnie takie podejście nauczycieli. każdy sądzi, że ludzie w domach się nudzą i jak nam coś zadadzą do nauki to będzie tylko dla nas lepiej, że się czymś zajmiemy. jak narzekamy to każdy mówi "o co to te pół godzinki przy zeszycie"... tylko, że te pół godzinki trzeba pomnożyć przez liczbę przedmiotów następnego dnia i wychodzi, że czasu na normalne życie nie ma. a czasem nawet na sen.

Empire

agap a na jakim profilu jestes w ogole? pewnie pisalas juz kiedys ale przeoczylam:) albo nie pamietam:)

ja mam tylko jedną nieznośną w sensie ze nie DA SIE JEJ ZCIERPIEC!!! i w dodatku uczy nas matmy, ktora bedziemy zdawac, ok na podstawie, ale coz. no i z fizyki to mamy w sql 2 nauczycieli, i czy bedziesz miec babkę czy faceta = przesrane:D

St.Olga

u mnie jest tak, że wszystko - oprócz polskiego i fizyki - jest nie do zniesienia. już nie wspominając o PP -.- nie wiem czy oni biorą pod uwagę, iż zamierzam zdać, ho, co więcej! zamierzam iść na studia! i co? zagięło? więc prawdopodobnie przez następne 5 lat nie założę firmy.

agap

matematyka, angielski Smile

Tys!@ :)

u mnie też nauki dużo , moje oceny 'wspaniałe' wprost a mama musi iść najpóxniej we wtorek do szkoły bo są jakieś zmiany w statucie i ona musi je znac bo to jest obowiązek wychowawcy żeby rodzicom przekazać.

prawie byłam zagrożona z PO , na 7 lekcji byłam na 3. Teraz juz poszłam na 4. I pisałąm jakiś test z pierwszej pomocy. jakoś poszło. dobrze, ze nie liczyła kto ile opuścił bo miałabym przewalone

St.Olga

a ja wszystko jeśli chodzi o h mam oki, ale muszę się sprężyć z matmą, bo kicha będzie.

Tys!@ :)

ja ostatnio napisałam spr z chemi i myślę, że moze nawet będzie 5... albo 4... z geografi muszę poprawić się bo wychodzi mi 2 , i z biologi to samo ;D

St.Olga

u mnie z hiszpańskiego rewolucja, bo 4 dostałam.
ale za to chemię muszę poprawić. niestety. albowiem nie było mnie na jednym sprawdzianie i pisałam go niedawno, ale nie wiem o co w tym chodzi i na pewno bd 1.

no i na karku ta matma, na której też mało bywałam z różnych przyczyn.

agap

ja właśnie z matmy pisałam w piątek. zobaczymy co to będzie z tego Smile

St.Olga

jutro wos, pojutrze historia oraz gejografia, w poniedziałek matma, we wtorek chemia, potem muszę jeszcze raz chemię i hiszpański. miodzio.

Tys!@ :)

mnie nie było na spr z ang i czekam juz pewnie z miesiąc az mi pozwoli napisac. idiotka się na mnie uwzięła, dzis mnie wypieprzyła do pierwszej ławki. miałam super widokk na jej mega odrosty. nie lubie ang w tym roku jak nigdy. w pon. byłam pytana; ptała cudów jakichś których nie było na lekcji w ogóle, az wypadłą z pytaniem jakie znam rodzaje krewetek po ang ; o

z chemi napisałam na 3.

agap

mi też się w tym tygodniu wszelkiego rodzaju kartkówki i sprawdziany nagromadziły :/ przeżyjemy !

St.Olga

pisałam.... wszystko pisałam... i następny tydzień znów mam w 3 sprawdzianach oraz kilku kartkówkach. Jestem pełna podziwu dla samej siebie, że jeszcze jakoś funkcjonuję.