PIEPRZONY SKWAR!
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 40, 41, 42 Następny

agap

tamten tydzień też miałam przesrany. w tym może trochę odpocznę. ale zaczęło się pięknie - śnieżycą. i nie poszłam sobie do szkoły Razz

St.Olga

a ja jutro, nie uwierzycie, mam sprawdzian z polrocza z biologii, karkowke z geografii, sprawdzian z polrocza z wosu, spawdzian zaległy z matmy. dziękuję.

Tys!@ :)

współczuję. ten tydzień to był koszmar , u mnie też codziennie przynjamniej 1 spr. ale akurat w pon. miałam 2 klasówki w jeden dzień; chemia i fizyka! brawo.

w tym tyg może będzie luźniej. 6 grudia w pon czyli kto założy czapk Mikołaja niie jest pytany! ;D

St.Olga

u mnie, mimo że 6 grudnia, jest sprawdzian z PP.

17.12 mam egzamin ustny z hiszpańskiego... cudownie, poza tym nasz facet wybiera już ludzi, których będzie tresował do matury z hiszpańskiego... i zdaje się, że między nimi jestem i ja..

agap

u mnie sprawdzianów 6 grudnia nie ma Razz

ale za tą są prezentacje z geografii, i ocena za nie będzie stanowiła dużą część półrocznej. więc i tak nauka jest. a we wtorek duży sprawdzian z PP (od początku roku) i wychodzi na to, że też uczyć się trzeba będzie w Mikołaja ;( ale babka obiecała, że jak napiszemy ten sprawdzian to da nam już spokój do końca semestru. no, chyba, że ktoś będzie poprawiał xP

Empire

ja mam narazie lajty Smile

i dostalam 5 z spr z historii i myslalam ze sie poplacze XD bo my mamy cudownego historyka, tyle ze wszyscy (starsi) na niego najezdzaja w sensie ze jest surowy wymagajacy i tak dalej... Very Happy

nawet z fizyki mam 4,4 nie wiem jak to sie dzieje:D ale niedlugo konczymy dynamike i kolejny spr Razz

w tym tygodniu mam hm spr z geo. po i chyba kartkowke z biologii (szczegol ze nie wiem co sie na niej dzieje od 3 lekcji Razz

)

St.Olga

u mnie jest zapieprz taki, że ja już dawno przestałam ogarniać i robić cokolwiek, bo i tak się nie wyrabiam. nie wiem do jakiej szkoły trafiłam, ale to jest ku*** jakiś Harvard.

Just_Me

A ja teraz opuściłam dużo dni bo znowu jestem chora i będę mieć zaległych 5 sprawdzianów i będą pewnie z 3 w tygodniu więc też nie wiem jak się wyrobię.

agap

współczucie.. ja za to mam sprawdzian już drugi raz przełożony, raz nauczycielka nie dojechała przez śnieg, dzisiaj była chora. mam nadzieję, że przed świętami to napiszemy, bo chce mieć z głowy, a nie powtarzać tak w kółko i w kółko.

St.Olga

u mnie jak się przenosi jakiś sprawdzian to się nie powtarza przed nim znów materiału. czasem bywa tak, że nawet jak spr jest w planowanym terminie to my już jesteśmy kilka tematów za nim. czyli robi się burdel umysłowy, ale nie ja to wymyślam.

Just_Me

Ale Adze chyba chodziło o indywidualna powtarzanie?

agap

tak, o indywidualne Wink

w szkole mamy taką taktykę jak u Olgi. ja sama jak się nauczę na sprawdzian to za dwa dni zapominam. i jak trzeba go napisać w następnym tygodniu to muszę się praktycznie wszystkiego od nowa uczyć.. to wnerwia :/

Just_Me

Aga, dokładnie, jak się nie nauczę i przełożą to jest ulga, ale np. chemię miałam pisać 2 tygodnie temu i do tego czasu już nic nie pamiętam.

Tys!@ :)

a ja pisze z chemi spr zeby miec 3 na pólrocze. czy napiszę ? nie mam pojęcia. ja w sumie tez sobie olewam wszystko, oceny praktycznie wystawione.na pon sie nauczę na polski 10 ston i jak tego dokonam to bd zajebista.

agap

no, no, jak mi przełożyli pierwszy raz to byłam wniebowzięta, bo nie miałam czasu na naukę. potem wykułam i się okazało, że nauczycielki nie ma. we wtorek kolejne podejście, ale muszę od nowa się uczyć ;(